Jeśli nie widziałeś, to warto na pewno. Ja widziałam nieskończoną ilość razy i też się zastanawiam czy nie obejrzeć :) Miłego oglądania i koniecznie napisz, czy się podobał. Jeśli nie widziałeś, to aż Ci zazdroszczę.

Ok. Obejrzę i napiszę czy się podobał. To fakt, nigdy nie widziałem, ale nie wiem czy to powód do zazdrości :)
Pozdro dla cb.i jeżeli chcesz to miłego oglądania

a jak ktoś nie lubi filmów a'la star wars?, bo to chyba takie jest ;]

Spróbuj, najwyżej nie podejdzie - zmienisz kanał i już ;) Oglądaj bez nastawienia. Jeśli lubisz Gary Oldmana, Bruce'a Willisa, Milę Jovovicz - to to masz ich w całej krasie :)

Powiem tak. Wg Filmewbu film, to Akcja, Sci-Fi, ale wg mnie na pewno trzeba dołożyć tutaj jeszcze komedię, gdyż nie mogłem powstrzymać wrażenia, że im dalej tym wszystko zaczyna robić się bardziej komediowe i komiczne. Początek obiecujący, ale ciąg dalszy gorszy. Szczerze mówiąc liczyłem na inny rodzaj Sci-Fi. Nie byłem przygotowany na film tego rodzaju.

bo miałeś złe nastawienie widać. Spójrz na datę wydania filmu - prawie 20 lat temu. Wtedy zupełnie inaczej robiło się sci-fi. To jest bardziej klimat Star Treka, Star Wars czy Fallouta, niż choćby genialnego Ja, Robot. Wtedy robiło się sci-fi lekko kiczowate, z "dziwnymi" (z dzisiejszego punktu widzenia) strojami, obcymi rasami, nietypową, nieco organiczną architekturą itp.

No właśnie. Masz rację. Mi Sci-Fi kojarzy się z klimatem Doctora who, Dnia niepodległości itp widzę różnicę. Jednak takie Sci-Fi to nie moja bajka

No widzisz, a mnie właśnie mocno rozbraja humor w tym filmie :). Jest kilka naprawdę zabawnych tekstów i sytuacji. Kostiumy spod ręki Jeana Paula Gaultier, są niesamowite. I Ci goście jarający się kolejnymi modelami broni - mam tu na myśli tych kosmitów wojowników (nie pamiętam ich nazwy). No Bruce jest przesłodki, zwłaszcza w dialogach ze świrem Rubym ;). Żałuję że Ci się film nie spodobał. A widziałeś "Marsjanie atakują" - tu jest dopiero jazda bez trzymanki jeśli chodzi o prześmiewczość :).

No tak, tylko, że tak jak mówiłem wcześniej, zupełnie nie byłem przygotowany na ten rodzaj filmów. Nie mam nic do gry aktorów, uważam, że są naprawdę dobrzy a Willis jak zawsze świetnie wypadł w roli osiłka z elementami komediowymi. Uważam, że ten film, to również w dużej mierze komedia. Dialogi uważam, ze bardzo dobre, myślę że ocena byłaby lepsza gdybym podszedł z innym nastawieniem, mój błąd. ;D

Wg mnie to naprawdę zacne kino rozrywkowe. No scena, zaraz na początku filmu jak w piramidzie lądują kosmici (Ci dobrzy) i archeolog pyta jednego z nich "Jesteś Niemcem" :D :D :D powala mnie za każdym razem :D

No tak, w końcu na plakacie filmu widnieje napis, "wytrawne kino". Jest tutaj, wiele bardzo zabawnych tekstów. CO do tych dobrych kosmitów, to oni chyba zabili tamtego profesora, nie?

Nie zastanawiałam się nad tym ale wydawało mi się, że go uśpili :)

Tak, tylko ten młodszy pomocnik profesora wspominał coś typu, że jak to mogą być ich przyjaciele, skoro zabili uczonego? BYło tam coś takiego, ale rzeczywiście, mogli go tylko uśpić

Wiesz, ten pomocnik był z natury histerykiem ;)

Aha, w filmach wszystko jest możliwe, Dzięki. A lubisz horrory, lub horrory Sci-FI?

Wielbię. Ale już dawno doszłam do wniosku, że to naprawdę trudny gatunek - bo zrobienie czego nowego, zaskakującego, mądrego lub wywołującego rzeczywiście mocny dresz jest naprawdę trudne. Ostatnio jednym z takich, który utkwił mi w pamięci jest Sinister (horror). Z horrorami sf jest jeszcze trudniej choć mam tu swoich faworytów ;). A Ty widziałeś coś co szczególnie Ci się spodobało z nowszych rzeczy?

Mi ogólnie horrory bardzo się podobają, ale nie mam uprzedzeń i preferencji co do roczników.
Filmy które najbardziej zapadły mi w pamięć to Teksańska Masakra '74, Dom w Głębi lasu, Czarnobyl reaktor strachu, dom z kości, Park Jurajski i jeszcze pewnie kilka by się znalazło. Horror, to fajny gatunek.

Warto.
Fajny, odprężający film. W sam raz na niedzielny wieczór.

Ok. Jeżeli chcesz to miłego ogl życzę

Jak lubisz fantastykę to tak..... futurystyczna przyszłość Bessona nawet mi się bardzo spodobała.... aczkolwiek spotkałem się z różnymi opiniami :)

Tak się składa, że akurat za fantastyką to nie przepadam

Obejrzałeś, film średnio ci się podobał.

Ja uwielbiam ten film pomimo, że ciut się zestarzał. Doceniam w nim wizję przyszłości oraz małe pierdołki-gadżety, które budują klimat. No i trzeba wziąć na poprawkę, że ten film to pastisz kina sf/akcji i tych wszystkich napompowanych historii o wybrańcach.

No średnio średnio, ale myślę że to przede wszystkim przez to, że byłem nastawiony na coś innego, po prostu nie przygotowałem się na to. Co do wizji przyszłości, to fakt nie jest ona kolorowa. Dzisiejsze SCi-Fi różnią się od tamtejszych.

pastisz? spójrz, jak parę dekad temu wyglądało sci-fi - właśnie tak, jak Piąty Element (żeby nie szukać daleko - Star Wars). Tak się robiło filmy. Podobnie inaczej wygląda np. Bullit w porównaniu z dzisiejszymi thrillerami, inaczej się ogląda Ojca Chrzestnego niż American Gangster. Czasy się zmieniają ;) Piąty Element to po prostu oldschoolowe sci-fi, do którego współcześni ludzie nie są przyzwyczajeni i wydaje im się to dziwne ;)

"MrKrzychV " - nadal warto obejrzeć, film jest bardzo dobry, obsada, świetny scenariusz i wykonanie. Jak nie obejrzysz w TV to sobie kup w gazecie (jak będziesz miał szczęście) albo na DVD. Taki film to rzadkość, w sensie że chce się go oglądać do końca.

Ok ziom. Zgadzam się, ale ja już obejrzałem dawno i wystawiłem ocenę.
Myślę, że nie trzeba tutaj aż wydawać pieniędzy na płytki i gazety. Spokojnie na kinomaniaku można obejrzeć.