Jak inne plusy mają 1/1 to dlaczego ich nie wymieniłaś/eś? Widziałem ten film wiele razy, często do niego wracam, i za każdym razem jest świetny, więc nie zgodzę się, że film jest tylko "na raz".

Swoją drogą taka forma opinii o filmie jaką zaprezentowałaś/eś prezentuje się wyjątkowo oschle i beznadziejnie. To nie klasówka z matmy, tylko film.

prezentuje się = wygląda* Przepraszam za powtórzenie.

Ostatnio oglądałem jakoś w tv, bo leciał - wcześniej widziałem kilka lat temu. Ogólnie sam klimat filmu jest spoko, więc pod tym względem godny polecenia. Jednak tak jak wspominałem - postać Rubiego (czy jak on tam miał) po prostu zabija ten klimat. Biegający i piszczący gej razem z męskim Brucem Willisem sprawiał komiczne wrażenie (wręcz śmiech) i powodował, że ledwo dotrwałem do końca filmu...
Faktycznie nie napisałem nic w "plusach" - po prostu jest to klasyk jeśli chodzi o ten gatunek filmowy.
Także tyle ;)

Z tego co pamiętam do Ruby nie był gejem, posuwał przecież stewardessę w samolocie. xD Bez tej postaci nie wyobrażam sobie Piątego Elementu, takie zestawienie dwóch odmiennych postaci jest dla mnie bardzo komiczne, i bez tego elementu właśnie film dużo by stracił, być może po prostu mamy rożne poczucie humoru. ;D

jak przedstawia futurystyczny świat, to jak niektóre postaci nie pasują ?..rzeczywiście Twoje poczucie humoru chyba jest .............żadne, przepraszam, ale jest to genialny film, nie wiem czy klasyk, gdyż całkiem odmienny od filmów tego gatunku, przez co oryginalny na maxa a Twoja jego ocena jest bardzo krzywdząca.....
jak sie nie lubi filmów tego gatunku, to lepiej nie wypowiadać sie ..;)

A co mają poszczególne postaci (ich charakter) do przedstawionego uniwersum? -_-'
Do mojego domniemanego braku poczucia humoru (bo nie pękam ze śmiechu na widok metroseksualnego dziwaka) się po prostu nie odniosę...
Akurat lubię filmy tego gatunku ale wcale nie uważam go za genialny. Poza tym chyba chodzi tu o to, żeby konkretny film oceniali ludzie o różnych gustach, bo inaczej każdy miałby 11/10 niczym na fotce... <doh>

"futurystyczny świat, niestety klimat (j.w.) psuje kilka momentów/postaci" nie rozumiesz, że to sie wyklucza? tzn futurystyczny świat i niepasujące osoby?...tzn jaki niby jest wg Ciebie futurystyczny świat? z jakimi postaciami?
poczucie humoru...mozliwe ma sie jak do gustu czy co sie komu podoba...
i tu sie z Toba nie zgodzę: oceniać film powinni ludzie którzy lubią konkretny gatunek filmu...gdyż ogladaja duzo takich filmów i moga mieć wyrobione zdanie i porównanie...natomiast ktoś kto nie lubi konkretnego gatunku filmu zawsze bedzie go krytykował i oceniał niżej...

Gościu, weź się ogarnij... nie mam 12 lat i nie daje 1/10, bo film jest z gatunku, które nie lubię albo nie grał w nim mój ulubiony aktor o_O
Nie jestem np. fanem komedii (czy ogólnie filmów rom.) romantycznych ale jak leci coś w tv a moja dziewczyna ma ochotę to obejrzeć to z chęcią oglądam razem z nią i potem oceniam obiektywnie.
I ciągle z tym światem... świat to świat - jasne, że zachowania/postaci ludzi odgrywają w nim rolę, ale jednak świat nie równa się postaciom... I bardziej bym tu określił rolę ludzi/postaci jako codzienne życie/upodobania/zwyczaje, a nie fakt że ktoś jest metroseksualnym dziwakiem.
Jeśli dasz spokój, to jestem w stanie przyznać się DUZYMI LITERAMI, ŻE NIE OGARNIAM HUMORU I CAŁEJ POSTACI RUBIEGO, który dla mnie nie pasuje do tego filmu. Kosmici, rozwiązywanie tajemniczej zagadki, strzelaniny, nutka mistycyzmu... i jak w tym zbiorze umieścić takiego pajaca?
Zresztą whatever, nie mam zamiaru dłużej ciągnąc wątku, bo jest to bezcelowe. Oceniłem na tyle na ile mi się film podobał/nie podobał i koniec. Moje prawo. Nara

świetnie: prawo swobodnej wypowiedzi, demokracja, obiektywizm...
ten pajac to właśnie futurystyczna postać pod każdym względem, ale oczywiście może sie nie podobać PRAWDZIWEMU MĘŻCZYŹNIE ;)

ps mam nadzieję, że nie Gościu Niedzielny :D...mów do mnie Kobieto :]